czwartek, 30 stycznia 2014

Dzien babci i dziadka w przedszkolu w Gwiazdowie



Na pewno nikt nie zaprzeczy, że Babcia i Dziadek to słowa, które kojarzą się z ciepłem, miłością i wszystkim tym, co najlesze. Nikt inny nie ma tyle cierpliwości, zrozumienia i życzliwości dla małych i dużych problemów swoich wnuków. To Oni mają czas na zabawę, spacer i zawsze rozumieją najlepiej. Oni dopowiedzą, co niedopowiedziane i wytłumaczą niewytłumaczalne.
Przedszkolaki z Gwiazdowa czują to i wiedzą, dlatego 22 stycznia 2014 r. zaprosiły babcie i dziadków na to najpiękniejsze ze wszystkich świąt, żeby podziękować za ich dobro oraz wyrazić swoją miłość i wdzięczność.
Podczas występów zadedykowały swoim „Dziadkom” najpiękniejsze wiersze i piosenki. Wręczyły także upominki i własnoręcznie przygotowane laurki. Prawdziwą radość wnukom, jak i dziadkom sprawiła możliwość wspólnego udziału w konkursach.

Wszyscy byli bardzo wzruszeni. Dzieci cieszyły się, że mogą w tak odświętny sposób wyrazić swoją miłość i szacunek dla babci i dziadka. Natomiast goście z dumą patrzyli na swoje wnuczęta i gromkimi brawami dziękowali im za występ. Po części oficjalnej niecodzienni goście zostali zaproszeni na słodki poczęstunek przygotowany przez rodziców. Święto Babci i Dziadka to dzień pełen uśmiechu, radości i wzruszeń a czasami nawet łez  – dzień, który na długo pozostanie w naszych sercach i pamięci.




Zabawa charytatywna w Brześciu



Rada Sołecka Wsi Brzeście serdecznie zaprasza wszystkich chętnych na Charytatywną Zabawę Taneczną, z której dochód przeznaczony zostanie na rehabilitację Małgosi Siudy – mieszkanki wsi. Zabawa odbędzie się w dniu 25 stycznia 2014 r. w świetlicy wiejskiej w Brześciu. Początek przewidziano na godz. 20.00, a do tańca przygrywać będzie d.j. W bufecie – kawa, herbata i chipsy dla wszystkich. Wstęp – 10,00 zł od osoby. Zapraszamy!!!

Przypominamy iż zbiórka pieniędzy jest ciągle prowadzona a chętni mogą wpłacać pieniądze na poniżej przedstawione konto. Przypominamy również dlaczego pomoc jest tak niezbędna dla tej młodej matki oraz jej rodziny którą spotkała ogromna tragedia. Małgorzaty Siudy z Brześcia, 22-latka w listopadzie urodziła swoje pierwsze dziecko. Na świat przyszedł zdrowy Kacperek. Niestety poród nie obył się bez komplikacji. Kobieta doznała rzucawki ciążowej, a to z kolei spowodowało wylew krwi do mózgu. Kacperek przyszedł na świat 8 listopada. Od tego czasu jego mama przebywa w stanie śpiączki mózgowej. Opiekę nad chłopcem sprawują więc dziadkowie, którzy robią wszystko, żeby młoda mama wróciła do zdrowia. Najpierw przebywała ona w koszalińskim szpitalu. Teraz jest na oddziale OIOM Szpitala Powiatowego w Sławnie, gdzie poddawana jest intensywnej rehabilitacji. W jej stanie odnotowuje się spore postępy. W ostatnich dniach kobieta zaczęła samodzielnie oddychać. Rokowania są obiecujące, jednak przed Małgosią długa droga do przebycia, a to, jak wiadomo, łączy się z dużymi kosztami. Kobieta codziennie jest rehabilitowana, najpierw przez pracowników szpitala w ramach NFZ, później prywatnie, za co płacą jej rodzice. W późniejszym czasie rodzina planuje przenieść dziewczynę do specjalistycznego szpitala, gdzie poddawana będzie dalszej rehabilitacji. Jej sprawę znają już wolontariusze Fundacji Hearts Worldwide, którzy pomogli już wielu ludziom w podobnych sytuacjach. Oni także zadeklarowali swoje wsparcie. Niestety na to wszystko potrzebne są środki finansowe, które przekraczają zasoby rodziny Małgosi.
Wszystkich ludzi dobrej woli prosimy więc o pomoc finansową i rzeczową, która będzie ogromnym wsparciem dla rodziny Małgorzaty.
Środki finansowe można wpłacać na konto Fundacji Hearts Worldwide, na poczet przyszłej rehabilitacji: Bank BPKOPLPW PL 39 1020 4681 0000 1602 0053 1574 z dopiskiem: na Małgosię Siudy.
Pomoc finansową, z przeznaczeniem na prywatną rehabilitację kobiety lub rzeczową, w formie ubranek i innych artykułów potrzebnych 2-miesięcznemu Kacperkowi, można przekazywać także bezpośrednio rodzicom Małgorzaty. W tym celu prosimy o wcześniejszy kontakt z Redakcją Obserwatora Lokalnego, tel. 723 756 341.
Liczymy na odzew naszych Czytelników, którzy już nie raz udowodnili, że potrafią nieść bezinteresowną pomoc. Pomóżmy Małgosi wrócić do zdrowia i cieszyć się upragnionym macierzyństwem!


Ostatnie pożegnanie żołnierza AK Andrzeja Różyckiego



W dniu 13 stycznia 2014r. zmarł wybitny mieszkaniec naszego regionu, żołnierz AK, wieloletni działacz podziemia i nadleśniczy nadleśnictwa Żukowo, pan Andrzej Różycki. Jego pogrzeb był w Żukowie (gmina Sławno)

Kpt. Andrzej Różycki po wkroczeniu na ziemie polskie Armii Czerwonej w roku 1945 był kilkakrotnie aresztowany przez NKWD, UB. Po udanej ucieczce ponownie zajął się działalnością konspiracyjną. Razem m.in. ze Stanisławem Ballą ps. „Sowa” utworzył oddział antykomunistycznej partyzantki, który wchodził w skład Pomorskiej Brygady Ruchu Oporu Armii Krajowej „Znicz”. Najpierw był dowódcą drużyny a od marca 1946 r. dowódcą II plutonu i zastępcą „Sowy”. Działał na terenie obecnego powiatu nowomiejskiego, chroniąc mieszkańców ziemi lubawskiej przed terrorem NKWD, MO oraz UB.


wtorek, 7 stycznia 2014

Tragiczny pożar w Janiewicach



Okres świąteczny nie był niestety spokojny dla mieszkańców Janiewic. 27.12.2013 wybuchł pożar w jednym z tutejszych domó gdzie w wyniku zaczadzenia zmarł mieszkaniec Janiewic. Ciało 53 letniego Zbigniewa D. znaleźli strażacy ratownicy z OSP Janiewice podczas gaszenia pożaru, który wybuchł około godz. 5.40 w jednym z domów w tej miejscowości. Mężczyzna mieszkał samotnie. Według wstępnej oceny prawdopodobną przyczyną pożaru była awaria instalacji elektrycznej. Strażacy pożar określają jako duży: w momencie, gdy jako pierwsi dotarli tam, strażacy z OSP Janiewice, paliła się boazeria i sufity pomieszczeń, ogień wychodził już na dach. Tylko błyskawiczna akcja strażaków z Janiewic, którym pomagały 2 jednostki OSP z Żukowa i 3 zastępy PSP ze Sławna, zapobiegła dalszemu rozprzestrzenieniu się ognia. Mężczyzna znaleziony został obok łóżka. Prawdopodobnie próbował wydostać się z zadymionego i objętego ogniem pomieszczenia, ale zaczadził się. 

Prokurator odstąpił od przeprowadzenia sekcji zwłok. Spaleniu uległy cztery pomieszczenia wraz z wyposażeniem (łazienka, kuchnia, przedpokój, pokój). Ogólnie straty wyceniono na kwotę ok. 50 tys. złotych. W działaniach, oprócz strażaków brały udział: Zespół Ratownictwa Medycznego, Policja oraz pogotowie energetyczne. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Policja.